piątek, 9 sierpnia 2013

Marc Fruttero

Znowu w moich muzycznych podróżach w czasie wylądowałem w epoce... Italo Disco. I to za sprawą bardzo interesujących artystów współczesnych, którzy z mniejszym lub większym powodzeniem nawiązują to tego stylu. Parę lat temu pisałem o Sally Shapiro, a ostatnio bardzo mnie urzekł pan Marc Fruttero.

Ten Włoch, obdarzony bardzo ciepłym i przyjemnie brzmiącym głosem, zaczynał muzyczną karierę w drugiej połowie lat 80. Niestety jego projekt o nazwie Aquarius okazał się komercyjną klapą. Dopiero era internetu pozwoliła panu Fruttero na nowo zaistnieć. Jego repertuar to szeroko pojęty synth- czy electro-pop nawiązujący do włoskiej tradycji piosenkarskiej, a także instrumentalne miniatury fortepianowe.

Fruttero nagrywa i publikuje dużo, a jakość tych utworów jest różna. Jednak ci, którzy przez sentyment albo z zamiłowania słuchają tego rodzaju muzyki, na pewno coś dla siebie znajdą. Poniżej proponuję dwie piosenki, które bardzo mi się podobają, w ich najlepszych wersjach.


Marc Fruttero "Disco Silvia":



Marc Fruttero "A Brand New Day":


Brak komentarzy: