niedziela, 10 sierpnia 2008

Schmaletz "SAMOKLĘSKI - SZCZĘŚLIWICE"

Schmaletz to ciekawy artysta. Grzegorz Martecki, dźwiękowiec, mąż i ojciec dzieci, komponuje, pisze teksty i je śpiewa, nagrywa w domu, rozprowadza swoje nagrania różnymi sposobami. Ale najciekawsza sama muzyka (teksty Schmaltza są często zbyt osobiste, dlatego nie mam zamiaru ich oceniać), muzyka różnorodna, której spoiwem jest punk. Martecki krąży jednak obok folku, tradycyjnej ballady, muzyki dyskotekowej, industrialnej, hardrockowej i awangardowej.

Debiutancka płyta "Czepianie i zrzynanie" z roku 2003 była swoistym wydarzeniem. Różnorodna, anarchistyczna, miejscami dowcipna i parodystyczna, a zarazem nie pozbawiona chwytnych melodii. A teksty na poły osobiste, na poły błyskotliwie publicystyczne.

Kolejny krążek "Quasi live" był numerem w stylu zeposłu Tangerine Dream, który słynie z przerabiania w studiu swoich nagrań koncertowych. I dlatego jest to Schmaltzowa płyta quasi koncertowa z częściowo nowym materiałem.

"Muzyka ilustracyjna" to, jak sam Martecki przedstawia, "płyta z muzyką instrumentalną wykorzystywaną w najróżniejszych reportażach, dokumentach i reklamach". Płyta do słuchania według mnie raczej we fragmentach. Niektóre kawałki urzekają.

Trzy lata młodsza od debiutu "Codzienność" jest płytą dojrzalszą. Brzmieniowo, instrumentalnie i tekstowo. Jest krążkiem innym niż "Czepianie...". Trudno ocenić który album z tych dwóch jest lepszy.

"MELISA, MUZYKA, MIŁOŚĆ I EM" z 2007 poprzedzona eksperymentalnym mini albumem "I like my wife" trochę mnie rozczarowała. I teksty i muzyka nie były tak przekonujące i atrakcyjne jak na poprzednich płytach (nawet "Quasi live" miał jakby więcej energii...).
Dobre utwory z tej płyty to zaledwie "Tyle fajnych lasek", "Gnoza 2" oraz sympatyczny "Dla trzydiestolatków".

Najnowszy maxi singiel zatytułowany "SAMOKLĘSKI - SZCZĘŚLIWICE" przynosi coś świeżego. Schmaletz napisał muzykę pod cudze teksty! (autorstwa Kazimierza Malinowskiego) Są to ciekawe poezje, trochę w stylu Marteckiego, które nabierają prawdziwego blasku z nową muzyką Schmaltza. Dopracowaną, różnorodną, niesztampową. Lekkość tego mini albumu przypomina mi płytę debiutancką. Dlatego jestem przekonany, że w przyszłości Grzegorz Martecki będzie miał słuchaczom jeszcze wiele do zaproponowania.

Płytę można pobrać w formacie mp3 całkowicie za darmo na stronie www.schmaletz.com.

Schmaletz, "SAMOKLĘSKI - SZCZĘŚLIWICE", 2008. download