Niesamowite zaskoczenie! Polskie Wydawnictwo Audiowizualne będące częścią Ministerstwa Kultury co jakiś czas wydaje na DVD prawdziwe skarby. Jednym z nich jest "Antologia Polskiej Animacji" - dwupłytowy przegląd najznakomitszych polskich filmów animowanych od lat 50 do początku XXI wieku. Znajdziemy tu krótkometrażowe dzieła Jana Lenicy, Waleriana Borowczyka, Zbigniewa Rybczyńskiego (wraz ze swoim Oscarowym "Tangiem") oraz młodych twórców: Bagińskiego i Skrobeckiego. Filmy są zrealizowane przeróżnymi technikami, a wszystkie je cechuje prawdziwy artyzm. Na dodatek jakość obrazu i dźwięku nawet najstarszych filmików jest przynajmniej dobra.
Konfekcja antologii też jest na poziomie: podwójna kartonowa okładka, książeczka z krótką historią polskiej animacji oraz z sylwetkami twórców w języku polskim i angielskim.
Bardzo lubię tę antologię. Często przez nią wracam do moich ulubionych filmów, które raz bawią, raz zmuszają do refleksji. A przede wszystkim dają mi okazję do obcowania z prawdziwą sztuką, zawartą w tak niewielkich formach.
Serię Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego kontynuują antologie animacji dla dzieci oraz eksperymentalnego filmu animowanego. Mam na nie chętkę...
"Antologia Polskiej Animacji", Polskie Wydawnictwo Audiowizualne 2007.
3 komentarze:
Tak bardzo chciałabym skomentować notkę, żeby pokazać, że czytam, że lubię Cię czytać, ale na animacji kompletnie się nie znam. Mogę jedynie napisać, że od dwudziestu lat jestem wierną fanką "Przygód kota Filemona".
Sznucie, też się nie znałem, ale "Antologia" uczy wiele ;) (a "Filemon" mnie niestety zawsze nudził...)
Chociaż, chociaż... przypomniało mi się, że oglądałam kiedyś filmy Rybczńskiego (i nie tylko, ale pamięć już nie dosięga nazwisk) na TVP Kultura, więc liznęłam coś z klasyki animacji artystycznej. Bardzo angażujące widza filmy, choć przecież nie oparte na "porywającej" akcji. Miłe doświadczenie.
Prześlij komentarz